Arek- i wszystko jasne!
Ruch awansował do II Rundy Pucharu Polski na poziomie Okręgu Chełmskiego. Po dogrywce nasza drużyna pokonała GKS Pławnice/Kamień 4:2. Niekwestionowanym bohaterem meczu został Arek Orkiszewski, który trzykrotnie wpisał się na listę strzelców. Czwartą bramkę zdobył Maciek Śliwa i mówiąc najkrócej- gramy dalej.
Atmosfera przed meczem była doprawdy piknikowa. Zero "napinki", żadnych "ciśnień". Wszyscy wyszli z założenia, że co ma być to będzie. Wygramy- dobrze, gramy dalej. Przegramy, też dobrze- puchar z głowy. Skład Ruchu w stu procentach eksperymentalny. Gra trzema obrońcami i dwoma napastnikami. Na środku obrony weteran okręgowych boisk...Marcin Antoniak. Tak, tak to nie pomyłka. Marcin wyszedł i "na świeżości" a przede wszystkim dzięki doświadczeniu zagrał bardzo przyzwoity mecz. W obronie partnerowali mu Rafał Pawelec i Bartek Suszek. Przed nimi Piotrek Malczewski, Michał Kornaś i Paweł Berdzik. Na skrzydłach Bartek Hopko i Sławek Swatowski. Na "desancie" Konrad Bojarski i zabójczo skuteczny jak się okazało Arek Orkiszewski.
Pławanice dwukrotnie wychodziły na prowadzenie i dwukrotnie udało się naszej drużynie wyrównać. Arek odpowiadał za każdym razem skutecznie i za każdym razem ładniej. Regulaminowy czas gry zakończył się wynikiem 2:2. Tuż przed końcem dogrywki na boisku zameldowali się Mirek Basiński, Maciej Śliwa i Andrzej Ignaciuk. To właśnie rezerwowy Maciek Śliwa dokończył dzieła zniszczenia strzelając na 4:2 w końcówce dogrywki. Wcześniej, bo jeszcze w pierwszej połowie doliczonego czasu gry hattricka skompletował Arek Orkiszewski.
Jeden wniosek można z tego meczu wyciągnąć. Okazuje się, że grając na luzie, z uśmiechem na twarzy można zdziałać o wiele więcej niż mocno skupiając się na dobrym wyniku. Może czas tak podejść i zagrać w nadchodzący weekend?
Komentarze